Blog przedstawia anegdotki, obserwacje i analizy porownawcze odwiedzonych krajow. Pod lupe wziete sa przede wszystkim dzialania marketingowe, zarzadzanie zasobami ludzkimi i dominujace zachowania kulturowe. Nie brak tu ugolnien, ktore bynajmniej nie sa absolutne i nie powinny byc odnoszone do kazdej osoby, miejsca, czy sytuacji. Sluza one jedynie uproszczeniu rzeczywistosci.
wtorek, 3 listopada 2009
Bez niemieckiego ani rusz
Turyscie w Niemczech bez znajomosci niemieckiego trudno. Po pierwsze znaki informujace o zabytkach i muzeach sa tylko w jezyku niemieckim. Po drugie pytajac o droge po angielsku trudno skutecznie zatrzymac pieszego. Nadomiar zlego, nawet pytajac po niemiecku, nie mozna uzyskac pewnej odpowiedzi. Niestety tylko co trzeci Niemiec znal dzisiaj okolice, w ktorej go spotkalam. Zly dzien, czy wszyscy sie dopiero do Berlina sprowadzili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz