Najczestrze pachnidelka samochodowe w Azji to kwiaty jasminu. Zielone jabluszko ich tu nie zastapi.
Same jablka to owoc raczej egzotyczny w Azji Poludniowo-Wschodniej. Znajoma Filipinka opowiadala mi raz, jak po raz pierwszy jadla Jablko. Ojciec kupil je na targu, a wszyscy domownicy podawali z rak do rak delikatnie dotykajac i obwochujac. Krajac na kilkanascie czesci ojciec powtarzal jakie bylo drogie, ze mozna za nie kupic pare kilo bananow albo mango.
Wietnamki nie polecaja jablek z Chin mowiac, ze brak im slodyczy.
sobota, 10 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz