piątek, 30 kwietnia 2010

Chinglish

Jezyk angielski w Chinach to nie rzadko powod do smiechu.

Ponizej "Export" zamiast "Exit" w jednym z wiekszych supersamow w Yichang, trzymilionowym prowincjonalnym miasteczku.



I informacja w nowych promach przez Huang Pu w Shanghaju o maksymalnej ilosci pasazerow mieszczacych sie na pokladzie.

czwartek, 29 kwietnia 2010

Wieczorki taneczne po chinsku

Wieczorowa pora chinskie parki goszcza amatorow tanca towarzyskiego. Panie pojawiaja sie w butach na szpilkach, a panowie. No niestety, nie staja na wysokosci zadania i przychodza jak stali. Z uwagi na ladna pogode, chetnie nawet w podkoszulku.

Muzyka gra i pary z sasiedctwa wiruja. Od kolacji do opadniecia sil.

środa, 28 kwietnia 2010

Czerwono mi

Czerwony kolor jest w Chinach jest kolorem szczescia. Wszystko co odswietne jest czerwone, nawet tradycyjna suknia panny mlodej.

Chodzac na codzien ubrana na czerwono wzbudzam wiele zainteresowania. Przechodni bardzo pogodnie reaguja i chetnie wypytuja co jest "okazja do szczescia".

wtorek, 27 kwietnia 2010

Parki w Chinach

W Chinach parki sa przedluzeniem domostw. W parkach ludzie się spotykaja, zeby uprawiac swoje hobby. Puszczanie latawcow, muzykowanie, spiewanie, tanczenie, cwiczenie tai chi, aerobiku. Nikt sie nie wstydzi, nikt sie nie przejmuje. Kazdy robi to, co lubi.

poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Kosze na smieci

W Shanghaju pojawia sie coraz wiecej koszy na smieci. Trend ten mozna tez uznac za probe wyeliminowania wszechobecnego personelu zamiatajacego ulice.

Ciekawe kosze na smieci stosuwane sa przez osoby prywatne na prowincji w Tajlandii i Kambodzy. Kosze sa niejako durszlakami pozwalajacymi wszelkim plynnym substancjom przeleciec przez ich dno.

niedziela, 25 kwietnia 2010

Tabliczka mnozenia

Do fascynujacych elementow kultury chinskiej nalezy chinskie liczydlo. Zasady obslugi sa dosc proste, aczkolwiek tabliczke mnozenia do 100 trzeba znac na pamiec, tak jak w Polsce. Podobno niemieccy uczniowie ucza sie na pamiec mnozenia do 400.

sobota, 24 kwietnia 2010

Kwitnaca gospodarka Chin

Kwiecien to w Niemczech i Hong Kongu czas skladania zeznan podatkowych. W Chinach nie ma takiej procedury a kraj ponoc slynie z najbardziej efektywnego systemu podatkowego od tysiacleci.

Agencja rzadowa wystawia jedynie roczne zaswiadczenie o wyskosci dochodow (na zyczenie takze miesieczne) i kwote uiszczonego podatku. Na dole kartke zdobi napis.

"Dziekujemy za wklad w kwitnaca gospodarke Chin."

piątek, 23 kwietnia 2010

Za goraco

W Chinach pracownicy maja prawo opuszczenia miejsca pracy i udania sie do swoich domostw, w momencie kiedy lokalna stacja meteroligiczna oglosi temperature powietrza wyzsza niz 38 stopni celsiusa.

Ogloszenie stanu podwyzszonej temperatury powietrza, paralizuje jednak miasto, a przede wszystkim jego system komunikacyjny, gdyz wszyscy mieszkancy spiesza do domow by zapobiec odwodnieniu organizmu i wypoczywac we wlasnych czterech scianach.

I choc termomentry czesto wskazuja podwyzszone temperatury w lecie, stacja metorologiczna nigdy nie publikuje prawdziwych temperatur.

czwartek, 22 kwietnia 2010

Fotograficzna pamiec

Chinczycy, ktorych pismo oparte jest na znakach, maja podobno swietna pamiec fotograficzna. W mgnieniu oka potrafia zapamietac 16 cyfr numeru karty kredytowej.

środa, 21 kwietnia 2010

Z jednej misy

W Chinach jest siec restauracji, ktorej atrakcja jest jedzenie z jednej misy. Zamawia sie tutaj po pol kilo roznych mies, podrob i serow tofu, ktore smazone sa z porzadna porcja chili w jednym garnku i serwowane w jednej misie.

O higienie nikt nie mysli. Niczym w chlopskiej rodzinie w Polsce przed wojna. Tam tez jedzono ze wspolnej misy, do ktorej kazdy siegal drewnianna lyzka. A byly tez i czasy, kiedy do jednej misy zasiadano z jedna lyzka, bez wzgledu na to ilu domownikow zasiadlo do stolu. Po jednym kesie podawano lyzke dalej, az jadlo zniklo z misy.

wtorek, 20 kwietnia 2010

Prezenty

Owoce sa w Chinach dobrym prezentem, ktory gosc przynosi domownikom, przychodzac na proszona kolacje.

W Stanach chodzi zazwyczaj o butelke wina albo bukiet kwiatow dla pani domu. Najbardziej nieodpowiednim prezentem na nowym ladzie na wszelkie okazje sa kosmetyki, zwlaszcza te codziennego urzytku.

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Katastrofa Smolenska

Katastrofa smolenska odbija sie w Chinach jednym echem. Czy bedzie w Polsce wojna domowa - pytaja zatroskanie Chinczycy.

niedziela, 18 kwietnia 2010

Calusne Chiny

Pocalunki nie sa w chinkiej kulturze rozpowszechnione, zwlaszcza w sferze publicznej, zwlaszcza pomiedzy generacjami i przyjaciolmi.

W XXI wieku pocalunki promowone sa w telewizji jako forma powitania czy pocieszenia. Chinczycy witaja obcokrajowcow przyjezdzajacych na Expo na reklamach promujacych impreze. W wiadomosciach, matki caluja dzieci, ktore zostaly poszkodowane podczas ostatniego trzesienia ziemi w Chinach.

sobota, 17 kwietnia 2010

Tort dla piatki

Najczestrzym bohaterem reklam w Chinach jest rodzina. W podstawowym wydaniu to oczywiscie "2+1", czyli rodzice plus dzieco, w wielopokoleniowej wersji chodzi o "2+2+1", z dziadkami (znajac chinska tradycje zapewne rodzicami ojca), rodzicami i dzieckiem.

Dzieckiem na reklamach najczesciej byli chlopcy, ale od jakiegos czasu pojawiaja sie na nich coraz czesciej dziewczynki. Faworyzacja meskich potomkow doprowadzila do tego, ze okolo 300,000 mlodych Chinczykow nie bylo w stanie w mijajacej dekadzie znalezc zony.

Pieciosobowa rodzina umaterialnia sie takze przy zamowieniu torcikow dzieciecych. Do tortu dolaczonych jest piec tekturowych talerzykow i piec plastikowych widelczykow.

piątek, 16 kwietnia 2010

Postep i tradycja

W wielu kulturach kobiety wydaja sie byc bardziej postepowe od mezczyzn. Sa otwarte na zmiany, ciekawe nowego i zadne kompromisu bardziej niz uparte. Mimo to, to zazwyczaj kobiety stoja na strazy tradycji i na przyklad chodza w tradycyjnych strojach.

W krajach Azji Poludniowo-Wschodniej i Ameryki Srodkowej, mezczyzni juz dawno zamienili swe folklorowe stroje na koszule i dzinsy. W glowach jednak duzo jeszcze zasciankowosci.

czwartek, 15 kwietnia 2010

Farbowane koty i psy w ubraniach

Zycie w Chinach przynosi codziennie sytuacje, ktore potwierdzaja, ze dla Chinczykow cel uswieca srodki. Tym razem chodzi o sprzedaz kotkow. Sprzedawcy zauwazyli, ze bialo-czarne kociaki nie schodza. Zaczeto wiec farbowac je na czarno lub na grafitowo, bo o takie kotki pytaja obcokrajowcy. Sprawa rozeszla sie po miescie, poniewaz dumni wlasciciele kotow zauwazyli, ze zmieniaja one kolor futra po paru tygoniach.

Tymczasem trudno spotkac na ulicy psa, ktory chodzilby na golasa. Z talerza czworonogi trafily w szeregi rodziny. Nowoczesnym Chinczykom nie wypada juz zachwycac sie pieskiem w charakterze kulinarnym, choc restauracje majace w menu psie rarytasy dalej istnieja. Dla shanghajskich metroseksualistow, psy sa przyjacielami i niemal pelnoprawnymi czlonkami rodziny. Zawsze paraduja takze w stosownym ubraniu. Nawet w lecie.

środa, 14 kwietnia 2010

Dezodoranty

W kwestii dezodorantow Chinczycy lubia sciemniac, ze nie lubia zapachow i preferuja bezwonne kosmetyki.

Na chinskiej prowincji dezodorantow szuka sie jak igly w stogu siana. W odpowiedzi na objasnienie "dezodorantu" w sposob migowy, sprzedawca w Youngshuo wskazal na kostke mydla i maly reczniczek.

wtorek, 13 kwietnia 2010

Otwarte dzwi

Charakterystyczne dla Hong Kongu i poludniowych Chin sa drzwi stojace otworem. Jest to sposob na storzenie przeciagu i bliskosc z sasiadami. Przed kracierza maja tu jednak bronic kraty.

poniedziałek, 12 kwietnia 2010

Tatuaze

W Europie tatuaze przyjely sie przede wszystkim jako elementy dekoracyjne. W Tajlandii tatuaze maja przede wszystkim funkcje praktyczna, odstraszaja zle sily i przywabiaja szczescie. W Chinach tatuaze wlasciwie sie nie zadomowily, a zwlaszcza nie w formie chinskich znakow.

niedziela, 11 kwietnia 2010

Smiac sie wypada

Smiac sie Chinkom wypada tylko z dlonia przed ustami, tak zeby nie bylo widac ich zebow. To ciekawe, nawet Chinki urodzone w Ameryce, tzw. ABCs, nawet w trzecim czy czwartym pokoleniu, przejawiaja taka mowe niewerbalna. Silne sa diaspory chinskie.

sobota, 10 kwietnia 2010

Kwiaty jasminu i jablka

Najczestrze pachnidelka samochodowe w Azji to kwiaty jasminu. Zielone jabluszko ich tu nie zastapi.

Same jablka to owoc raczej egzotyczny w Azji Poludniowo-Wschodniej. Znajoma Filipinka opowiadala mi raz, jak po raz pierwszy jadla Jablko. Ojciec kupil je na targu, a wszyscy domownicy podawali z rak do rak delikatnie dotykajac i obwochujac. Krajac na kilkanascie czesci ojciec powtarzal jakie bylo drogie, ze mozna za nie kupic pare kilo bananow albo mango.

Wietnamki nie polecaja jablek z Chin mowiac, ze brak im slodyczy.

piątek, 9 kwietnia 2010

Chiny w jezyku polskim

W jezyku polskim odwolujemy sie do Chin i Chinczykow, gdy chcemy wyrazic cos odleglego, niezrozumialego albo totalne zdziwienie. „Gadanie po chinsku” jest synonimem dla mowienia bez ladu i skadu, ktorego odbiorcy nie sa w stanie zrozumiec.

Jak wykasnic sobie dlaczego gra planszowa "Chinczyk" zostala tak po polsku nazwana, zwlaszcza ze pochodzi z Niemieckiego oryginalu “Czlowieku, nie denerwuj sie”, nie wiem.

czwartek, 8 kwietnia 2010

Kaluze

Pora deszczowa w Chinach to czas kaluz. Rzadko, ktore shanghajskie chodniki sa tak wypoziomowane, zeby woda po nich ladnie sciekala. Drogi Chinczycy potrafia budowac przez noc, a klauze jak byly tak sa, nawet na tych odnowionach chodnikach.

środa, 7 kwietnia 2010

Foliowe rekawiczki

O jakosci chinskich produktow pisac dlugo. Do przyjemnych niespodzianek naleza na przyklad rozmiary foliowych rekawiczek do farbowania wlosow w zestawach “zrob to sama”. Rekawiczki sa przyjemnie duze i nie sprawiaja zadnych problemow przy wkladaniu i zdejmowaniu, nawet na europejskie rece. W przeciwienstwie do tych po obu stronach Odry.

wtorek, 6 kwietnia 2010

Chinskie mieszkania



Wystawa “Shanghai Living” pokazuje wprawdzie wiele oblicz mieszkan w wielkim miescie. Ale do najwiekszych standartow chinskich domostw naleza: lodowka w pokoju dziennym, na wyciagniecie reki, bo do kuchni za daleko. Telewizor w kazdej sypialni. Meble owiniete w fabryczne folie, niczym w zydowskim domu wedlu sitcomu “Niania”. Balkony pelne rozwieszonych ubran. Na prowincji dochodzi zazwyczaj portret Mao.

W kwestii blokow, mieszkania zawsze maja okna na poludnie i na polnoc. Latwo sie przez to zorientowac w terenie grajac w Majianga.

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Swieto Dusz

Ching Ming Festival jest Chinskim odpowiednikiem Wszystkich Swietych. Tego dnia Chinczycy skladaja hold swoim przodkom czyszczac groby i pozostawiajac na nich nie tylko swiece i kwiaty, ale takze pokarmy.

niedziela, 4 kwietnia 2010

Czekoladowe zajace

Minie jeszcze kilka lat, zanim Chinczycy wkreca sie w swietowanie Wielkanocy. Ulatwic to im maja zapewne czekoladowe zajace, ktorzy zamieszkaly na sklepowych polkach. Swieta jednak nie odbily sie wiekszym echem.

W sklepach typu Carrefour zauwazylam wiecej zmian. Wyjatkowo wyeksponowane sa husteczki higieniczne. Ale tradycyjnie Chinczycy nie uzywaja husteczek do czyszczenia nosa. Nos czysci sie tutaj wciagajac zawartosci nosa do krtani, odcharkajac i wypluwajac. Tylko patrzec, jak Chinczycy poprzestana takiego zachowania i juz na stale wpisza husteczki do ich domowego budgetu.

Kolejnym zaskoczeniem jest grzeczna kolejka do wazenia owocow i warzyw. Nikt sie nie pcha, tylko czeka na swoja kolej.

sobota, 3 kwietnia 2010

Przygotowania do Expo 2010

W ciagu ostatnich 7 miesiecy remont generalny Shanghaju posunal sie w zawrotnym tempie. Projekty rozpoczete w zeszle lato sa juz na wykonczeniu. Doszly nowe mosty, pomosty, ronda i drogi. Ulepszono takze zadrzewienia przyuliczne i skwery.

Jak to tez czesto w Chinach bywa, odswiezanie jest bardziej istotne niz zasadnicze odnowienie. Tak wiec najwiecej uwagi poswieca sie miejscom, ktore juz sa na dosc wysokim poziomie, zdobywajac np. 80 punktow na 100 w naszej subiektywnje ocenie ich estetyki i funkcjonalnosci. Po paru tygodniowych zabiegach, miejscom tym zazwyczaj mozemy przyznac 95 punktow, jednoczesnie pytajac czy bylo to tak naprawde konieczne. Rownoczesnie zaulki, ktorych nie ocenilibysmy na wiecej niz 10 punktow, jeszcze dlugo beda czekac na remont.

piątek, 2 kwietnia 2010

Przesadny zawsze ubezpieczony

Niemcy kochaja ubezpieczenia. A Chinczycy sa najbardziej przesadnym narodem swiata. Numer cztery i wszelkie numery zawierajace czworke sa najbardziej pechowe. W Pekinie nie ma 4-tego pietra, 14-tego pietra i 24-tego, itd.
Oczywiscie brakuje tez pietra 13-tego. Dowod na zdjeciu.



Chinczycy takze umieja wyjasnic dlaczego piatek 13-tego jest dniem pechowym. Po wieczerzy 13 mezczyzn jeden umarl w piatek.

czwartek, 1 kwietnia 2010

Taksowki

Od nowego roku, taksowki w Shanghaju podrozaly z 11 na 12 yuanow za trzasniecie drzwiami. Postanowiono takze ulatwic komunikacje z potencjalnymi pasazerami, ktorych nerwy w zeszlym roku byly juz na granicy wytrzymalosci, kiedy to kolejna pusta taksowka nie zastrzymywala sie na zawolanie, mimo iz swiatlo wewnatrz taksowki informowalo, ze jest ona wolna. Teraz dodatkowa sygnalizacje na dachu informuje, ze taksowka jedzie na zamowienie telefoniczne i nie moze sie zatrzymac.