poniedziałek, 12 lipca 2010

Chinczyk

W skrzynce z dziecinstwa znalazlam moj zeszyt z piosenkami przedszkolnymi, zapisywanymi przez moja Mame.

Najbardziej miedzynarodowym akcentem byla nastepujaca piosenka.

Jestem sobie chlopczyk z Chin
Moje imie Can-Kan-Gin
Mam braciszkow zoltych szesc
Umiem, ryz paleczka jesc
W tekturowej mieszkam chacie
W pracy tez pomagam tacie
Choc dopiero mam szesc lat
Herbaciarny zrywam kwiat
Potem susze go na sloncu
I okretem wioze w koncu
Choc dopiero mam szesc lat
Herbaciarny zrywam kwiat

A do tego jaka stereotypowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz