Czytajac przewodniki turystyczne rzuca sie w oczy wielonarodowa i wielokulturowa przeszlosc opisywanych miejsc. Np. w przewodniku o Wilnie jest napisane, ze Litwa byla panstwem "w ktorym zgodnie wspolzyli ludzie roznych narodosci i wyznan", a sam opis odnosi sie do czasow sredniowiecznych.
Tymczasem siedzac zima w recepcji hoteliku w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych wlasciciel "pochodzenia europejskiego", namawial gosci o tym samym kolorze skory do zostania w jego hotelu a tym samym do wspierania amerykanskiej rodziny. Gdyz w innych hotelach, wspomogli by oni hinduskie rodziny.
W XXI wieku o takie zgodne, wolne od stereotypow i niecheci panstwa jest trudno. Jak wiec to sobie wyobrazic w przeszlosci?
sobota, 17 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz