Kazdy chwyt promocyjny jest dobry jezeli rezultuje w wyzszej sprzedazy i jest integralna czescia rzeczywistosci konsumenta a nie wtarga w nia z brudnymi butami (por. Media Arts).
Jednym z takich chwytow jest promowanie swoich lokali jako lokacji filmowych. Przyklad z Meksyku to bar w Cancun - lokacja filmu "Coctail" z Tomem Cruisem w roli glownej, ktora na ekranie udawalo w prawdzie bar z Jamajki.
W Nowej Zelandii posunieto sie o krok dalej, wydajac przewodnik po wszystkich lokacjach "Wladcy Pierscieni".
Na koniec jeszcze przyklad z Azji Poludnio-Wschodniej. Zespol Swiatyn Angkor Wat w Kambodzy wprawdzie nie sprzedaje sie ze wzgledu na goszczenie ekipy filmu "Lara Croft: Tomb Raider", ale niemal kazdy obcokrajowiec w Siem Reap chce byc pewien, ze odwiedzil wlasciwa swiatynie.
środa, 2 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz