Tak jak w Meksyku u wejscia do kosciola w Stanach mozna wydezynfekowac rece na kasie w supermarkecie.
Tymczasem w Birmie spragnieni chetnie napija sie wody z jednego kubeczka. Nie tylko z przydroznych dzbanow gdzies na prowincji. Takze na miedzynarodowym lotnisku w dawnej stolicy.
niedziela, 27 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz