W azjatyckich metropoliach noszenie chirugicznych masek przez cywili w miejscach publicznych nikogo na bacznosc nie stawia. Dla sledzacych wiadomosci z Azji Amerykanow jest to jednak widok przerazajacy. Amerykanie mysla, ze Azja ogarnieta jest atakiem grypy, ktora lada chwila dotrze do ich przedmiesc.
Tymczasem maski to przede wszystkim ochrona przed spalinami, zarowno pieszych jak ich motocyklistow czy kierowcow skuterow.
Maski sluza tez ochronie przed bakteriami, zeby sie nie zarazic, ale co wazniejsze, zeby nie zarazic innych. Noszenie masek jest zatem wspanialym przykladem odpowiedzialnosci cywilnej i moze w Polsce, w ktorej nie ma zimy bez alarmujacych epidemii, mozna by troche z tej filozofii zapozyczyc.
Wreszcie maski pomagaja tez ocieplic twarz w miesiacach zimowych i sa w jakims stopniu modnym dodatkiem, na rowni z szalikiem czy nausznikami. W takim przypadku wykonane sa one z materialu, niejednokrotnie kolorowe i we wzory.
wtorek, 12 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz